sobota, 21 lipca 2012

LET'S START!

Jestem Lajon i jestem kobietą ― to wszystko co jest istotne, jeśli chodzi o osobę autora w tym poście.
Jak niektórzy zauważyli, trafiliście na fan fiction o serialu Supernatural. Ciężko mi się określić, jeśli miałabym sprecyzować, w jakim momencie fabularnym jestem ― pomysł na główny wątek zrodził mi się w głowie, zanim do niego doszłam podczas oglądania… Proszę więc o nieaferowanie się w tej sprawie. Choć będzie ciężko, wiem.
Wiem też, że nikt raczej nie będzie czytał, a już na pewno nie komentował, mimo to nie będzie mile widziany SPAM i inne tego typu twory. Pojawią się wulgaryzmy, i to nie raz, ale ostrzegam, więc nie narzekajcie później!
Także tego, no. Jutro wstawiam prolog. Mam nadzieję, że ktoś mnie zauważy i ― co najważniejsze ― spodoba mu się.
Zatem… wszystko wyjaśnione, zostaliście ostrzeżenie. KOLEJNE POSTY OTWIERACIE NA WŁASNE RYZYKO!
Tymczasem pozdrawiam i życzę przyjemnej przyszłej lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz